Świadectwo ks. Krzysztofa Limana

Wtedy rzekł: «Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana!» A oto Pan przechodził. Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały [szła] przed Panem; ale Pan nie był w wichurze. A po wichurze – trzęsienie ziemi: Pan nie był w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan nie był w ogniu. A po tym ogniu – szmer łagodnego powiewu. (1Krl 19,11-12)

Pośpiech, informacyjny zamęt, szum mediów, chaos wielkich miast, aktywizm oraz pędzące tempo życia to nasza codzienność. Jak tu znaleźć chwilę wytchnienia, usłyszeć własne myśli, spojrzeć z dystansu na życie i świat? Jak trwać w obecności Boga i usłyszeć Jego głos?

Wtedy Duch wyprowadził Jezusa na pustynię… (Mt 4, 1)

Sam z siebie pewnie nie udałbym się na pustelnię, ale rok ogłoszonej na świecie pandemii, noc niepewności, okazał się dla mnie opatrznościowym czasem łaski, trwania w samotności, ale nie w osamotnieniu. Spędziłem ponad sto dni w Zygmuntówce, w Odargowie na pomorskiej pustelni, gdzie wyprowadził mnie Duch

Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. (Mt 14,23)

Pustynia już w Starym Przymierzu była miejscem spotkania z Bogiem, gdzie lud doświadczany wydarzeniami miał poznać siebie, swoje serce wobec niezmiennej wierności i troski Boga. Nie inaczej było w moim przypadku: toczyłem bitwy ze sobą samym, pokusami świata i szatana przy nieopisanej bliskości Boga na modlitwie, w Słowie Bożym i Eucharystii.

Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. (Mk 1,35)

Od pierwszych dni uczyłem się układać swoistą regułę życia, wprowadzając porządek w harmonogram dnia. Pragnąłem określić równowagę między modlitwą, pracą, snem, studium, wysiłkiem fizycznym, lekturą i codziennymi obowiązkami związanymi z gotowaniem, sprzątaniem i troską o otoczenie w którym żyłem.

Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. (Mt 6,6)

To wspaniałe miesiące, za które jestem Bogu bardzo wdzięczny. Nie obawiaj się wyjścia na pustynię! Naucz się spędzać czas sam na sam z Bogiem, szukaj ciszy dla modlitwy i rozmyślań! Życzę i Tobie doświadczenia ojcowskiej miłości Boga Ojca w odargowskiej izdebce! Bóg przemawia głosem ciszy…

Spocznij jedynie w Bogu, duszo moja, bo od Niego pochodzi moja nadzieja. (Ps 62, 6)


Wyspa Patmos

Św Jan apostoł miłował Pana Jezusa z całego serca i całej duszy .
Patmos Kapłana to :

  1. – miejsce oddalenia od świata i zjednoczenia z Panem Bogiem .
  2. – przymus miłości Miłosiernej i sakrament pokuty
  3. – próżnia duszy wypełniona światłem Boga i Jego obecnością
  4. – każda twoja myśl jest tak cenna dlatego należy się Bogu
  5. – wypełnianie woli Bożej tzn czynić to co konieczne do życia i zbawienia
  6. – codzienna godzinna kontemplacja Pana Jezusa Eucharystycznego
  7. – Brewiarz to rozmowa duszy z Bogiem
  8. -Różaniec to egzorcyzm
  9. – Praca fizyczna i wysiłek
  10. – lektura mistrzów kontemplacji


Bracia Kapłani
Zapraszam do tworzenia eremów i korzystania z utworzonych przez naszą fundację .Jeżeli znacie budynki do adaptacji na EREM to proszę o kontakt .
Miłość Boga Ojca niech zawsze będzie z wami.

Ks Benedykt